Niestety czas pandemii i ograniczonego poruszania się w miejscach publicznych niektóre osoby wykorzystują do pozbycia się niepotrzebnych śmieci. Na koronie wału przeciwpowodziowego Warty w pobliżu Świerkocina wandale porozrzucali zużyte opony. Dodatkowo stanowiły one zagrożenie dla aut poruszających się pobliską drogą.

Z problemem szybko uporali się pracownicy Zespołu Wsparcia Technicznego Nadzoru Wodnego Wód Polskich w Sulęcinie, których kosztowało to dużo pracy. W działaniach wspierał ich sołtys pobliskiej wsi Boguszyniec, który znalazł idealne zastosowanie dla tych odpadów. Opony obciążą na rogach plandekę, która przykrywa kiszonkę dla zwierząt gospodarskich.

 

 

Nieodpowiedzialne zachowanie ludzi, wypalających w tym czasie trawy, doprowadziło natomiast do pożaru na terenie Rezerwatu Przyrody Jeziorsko, w części cofkowej Zbiornika Jeziorsko w rejonie miast Warta i Proboszczowice. Płonęły suche trawy i trzciny w pobliżu koryta rzeki Warty. To obszar Natura 2000, gdzie gnieżdżą się ginące gatunki ptaków, często w bardzo dużych ilościach. Na szczęście z ogniem szybko uporali się druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Warcie.

 

(zdjęcia Ochotniczej Straży Pożarnej w Warcie)

 

Na marzec członkowie Zespołu Wsparcia Technicznego z Zarządu Zlewni w Gorzowie Wielkopolskim zaplanowali czyszczenie rzeki Kłodawki. Praca takich ekip ma charakter mobilny, nawet w tak trudnych czasach. Reagują na nagłe potrzeby zgłaszane prze Nadzory Wodne, w zakresie od prac remontowych na stacjach pomp po usuwanie drzew, zatorów, likwidacje tam bobrowych oraz prace konserwacyjne na ciekach.

 

 

Samodzielnie opracowali także projekt i wykonali barierki ochronne na stacji pomp w Trzebiszewie. Konstrukcja trwale jest połączona z podłożem, a odpinane łańcuchy pozwolą na łatwe i bezpieczne czyszczenie krat wlotowych do zespołów pompowych.

 

 

 

Marzec i kwiecień to miesiące zmiennej pogody i wiatru, który strąca z drzew suche i obumarłe gałęzie nadrzecznych drzewostanów. Choć rumosz drzewny to ważny element w dolinach rzecznych, to jego obecność przy budowlach hydrotechnicznych może prowadzić w skrajnych przypadkach nawet do ich uszkodzenia. Jednym z rodzajów takich budowli są progi wodne. Właśnie na jednym z nich - progu wodnym Piwonice nad Prosną, pracownicy Zarządu Zlewni Wód Polskich w Kaliszu usunęli zatory z gałęzi. Rzeka Prosna szerokim korytem wpływa w granice Kalisza, a jego śródmieście obejmuje trzema ramionami. Charakteryzują ją również czasowe występowanie zjawiska bifurkacji. Polega ono na rozdzieleniu się rzeki na co najmniej dwa ramiona, które płyną w różnych kierunkach i do różnych dorzeczy. To jedna z bardziej malowniczych rzek zlewni Warty.

 

  

 

Pracownicy Zarządu Zlewni Wód Polskich w Sieradzu, podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych, nakręcili natomiast moment przeprawiania się przez rzekę Wartę dzików, tuż poniżej zapory Zbiornika Poraj. Co ciekawe, leśni uciekinierzy zachowali między sobą przepisowe dwa metry odstępu.

 

 

Niech ten filmik będzie dla nas wszystkich zachętą do pozostania w domu.